Monday, February 4, 2013

W tym domu narodziła się legenda


Płonie ognisko i szumią knieje,
Drużynowy jest wśród nas. 
Opowiada starodawne dzieje, 
Bohaterski wskrzesza czas. 

         O rycerstwie spod kresowych stanic, 
         O obrońcach naszych polskich granic, 
         A ponad nami wiatr szumny wieje, 
         I dębowy huczy las 

Płonie ogień jak serca gorący, 
Rzuca w niebo iskry gwiazd. 
Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy, 
Szumi wokół senny las. 

      W blasku iskier jawi się historia, 
      Tyle zdarzeń miało barwę ognia. 
      Przy ognisku zasiadły wspomnienia, 
      Dziejów kraju uczą nas. 
     (A dokoła jak Polska szeroka, 
     Płoną ognie młodych serc.) 

Już do odwrotu głos trąbki wzywa, 
Alarmując ze wszech stron 
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa, 
Serca biją w zgodny ton. 

     Każda twarz się z uniesienia płoni, 
     Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, 
     A z młodzieńczej się piersi wyrywa, 
     Pieśń potężna pieśń jak dzwon. 

Gaśnie ognisko i szumią drzewa, 
Spojrzyj weń ostatni raz. 
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa, 
To co zawsze łączy nas: 

     Wspólne troski i radości życia, 
     Serc harcerskich zjednoczone bicia. 
     I ta przyjaźń najszczersza na świecie, 
     Co na zawsze łączy nas. 


Żeby było śmieszniej, na Tubie znalazłem tylko wykonanie kogoś o dźwięcznym pseudonimie Daddy.
Facet jest gdzieś w moim wieku, zezgredziały i głos mu się łamie - żenada.
Dlatego materiału video nie będzie, za to w tytule jest link do wrzuty.

Mówcie co chcecie ale ta piosenka, to kwintesencja harcerstwa! Sedno tego wszystkiego czym harcerstwo jest. Legenda. Coś tylko dla wtajemniczonych,ostateczne, po poznaniu czego nic już nie jest takie jak dawniej. Pewnie to młodzieńcze rozpalenie głowy, ale do dziś pamiętam, więc musiało być mocne. Do dziś pamiętam też pewne zasady, dlatego za gnojka mam premiera którego interesuje ciepła woda w kranie zamiast dobra przyszłych pokoleń, (ci którzy bronili wierzy spadochronowej nie oddali życia za ciepłą wodę w kranie). Obok tego gmachu przechodzę co dzień idąc na przystanek w drodze do pracy, 1740 metrów od domu. Dziś to siedziba wodociągów, można wejść do środka, ale nie udało mi się znaleźć innych niż tabliczka na frontonie pamiątek po Jerzym Braunie.


Czemu wybrałem nocną sesję? Tak mnie jakoś zebrało, idąc na nocną zmianę, zanucić sobie "płonie ognisko..." a te zdjęcia i tekst to prosta konsekwencja tego nucenia. Czasami jakiś temat przychodzi do nas natarczywie i nie sposób mu się oprzeć, dopiero dogłębnie poznany, odśpiewany od początku do końca, odsłuchany wiele razy, daje nam odsapnąć od siebie.


 A to już wzmiankowana wyżej tablica pamiątkowa.Napis na niej brzmi 
(czy napis może brzmieć?, no jak się go fonetycznie przeczyta to owszem, ale to chyba taki sam skrót myślowy co w przypadku "pisze" czy "mniejszej lub większej połowy")
No więc on brzmi: 

"W tym domu
Jerzy Braun
1901 - 1975
Harcerz
poeta, filozof
publicysta
napisał
i skomponował
w listopadzie
1918 roku pieśń
Płonie ognisko
i szumią knieje"

I niech płonie na wieki...

Ps. To chyba jedyna piosenka, której nigdy nie słyszałem w pijackim wykonaniu piosenki biesiadnej, choć były próby włącznie jej do takiego repertuaru... ktoś czuwa?

5 comments:

krogulec14 said...

A może już nikt tego nie śpiewa?

Mad said...

Legenda broni się sama...

Alina said...

Nadal mam "gesia skorke" , kiedy slucham tej piesni...Tez ja pamietam z harcerstwa,dawno temu....dzieki za ten wspanialy post !
Serdecznosci wiele sle !

sukienka w kropki said...

Ja mam w rodzinie dwie dziewczynki które są harcerkami, muszę je zapytać czy to śpiewają. To przepiękny utwór, na nim i jemu podobnych kształtowała się w młodości moja wrażliwość i do dziś lubię ją śpiewać. Kiedy mieszkałam we Włoszech zadziwiła mnie ogromna ilość chórów śpiewających stare żołnierskie piosenki z okresu Wielkiej Wojny a na You Tube jest ich całe mnóstwo, a tu proszę, w imieniu naszych harcerzy śpiewa Daddy...

makroman said...

Sukienko - bo to u nas pod wpływem nachalnego patetycznego patriotyzmu, rodem jeszcze z PRL nastąpiło przegięcie w druga stronę.